Witam Was po dłuższej nieobecności, za którą przepraszam : )
Dzięki Pani Marcie Swakowskiej blog zmienił wygląd. Mam nadzieję, że podoba się Wam tak jak mi.
Tutaj
link do jej Fanpage, znajdziecie go także w polecanych.
Jeśli chodzi o moje świnki, to mają się świetnie. Lato im sprzyja. Ja natomiast już przygotowuję się do zimy, susząc im różne rośliny : ) W moich zapasach mam już:
Skrzyp- powinniście znaleźć go na każdej łące.
Pokrzywa -chyba każdy wie jak wygląda i gdzie można ją znaleźć : ) Dodam tylko, że po ususzeniu już nie 'parzy', wiec nie ma się co martwić o świnki.
Koper - znajdziecie go na grządce u mamy ; )
Pietruszka(nać)- także powinna być na grządce.
Liście brzozy
Mięta-nie wszystkie świnki mogą ją lubić, przez jej bardzo intensywny zapach. Najpierw spróbujcie podać prosiakom parę świeżych listków. Jeśli im zasmakują wtedy ususzcie :]

Na razie uzbierałem tylko tyle, ale można zbierać jeszcze krwawnik, lucernę ect.
Co do suszenia, to nigdy na słońcu, ponieważ wypala ono wszystkie witaminy. Najlepiej znaleźć jakieś zacienione przewiewne miejsce i tam rozłożyć rośliny.
Ususzone już zioła najlepiej przechowywać w papierowych torbach, lub w poszewkach na poduszki.
Moja część suszek wisi już na strychu w poszewce i czeka na zimę :)
Suszcie, bo na prawdę się opłaca !
Pozdrawiam Bartbloger : )